"Przemoc rodzi moc" - to słowa, które mocno utkwiły mi w pamięci. Taki był też wydźwięk Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej "Ochrona zwierząt w Polsce jako wyzwanie dla prawa karnego i kryminologii" organizowanej na Wydziale Prawa Uniwersytetu w Białymstoku.
Tematy referatów oscylowały wokół ogromu cierpienia, jakie ludzie potrafią zgotować zwierzętom. Z drugiej jednak strony, dla tej przemocy, powstaje silna przeciwwaga w postaci tych, którzy sięgają po swoje pokłady mocy, by pomagać krzywdzonym zwierzętom. I takich właśnie ludzi spotkałam na tej Konferencji
21 marca 2024 r. swoim wystąpieniem zamykałam stawkę pierwszego dnia Konferencji. Mówiłam o tym, czym zajmuję się w swojej praktyce zawodowej, czyli o wykonywaniu praw pokrzywdzonego w sprawach o przestępstwa z Ustawy o ochronie zwierząt.
 Jedna z prelegentek, występująca przede mną, stojąc przy mównicy powiedziała, że "tutaj czas płynie inaczej". Zgadzam się z tymi słowami, bo kiedy zaczęłam wygłaszać swój referat, to za chwilę okazało się, że... już trzeba kończyć. Całe szczęście - planowane jest wydanie monografii pokonferencyjnej.
Powtórzę słowa, którymi zaczęłam swoje przemówienie: "Bardzo dobrze, że tego typu konferencja odbywa się w Białymstoku, na Podlasiu, gdzie jeszcze dużo do życzenia pozostawia sobie podejście do zwierząt i ochrony ich praw."
Publikacja pokonferencyjna wkrótce.
Powrót na górę